1/26/2025

Odkryj, co kryje się "W księżycowym lesie" Michiko Aoyama


W zeszłym roku miałam okazję czytać książkę autorki "Wszystko czego szukasz znajdziesz w bibliotece" która niezwykle mi się podobała i została w mojej pamięci. Dlatego, kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź kolejnego tytułu autorki, który miał się pojawić w Polsce dzięki wydawnictwu Relacja, wiedziałam, że muszę czym prędzej go przeczytać. Teraz, już po lekturze, mam pewność, że to był kolejny strzał w dziesiątkę. Styl pisania autorki idealnie do mnie trafia. A o czym jest ta historia? 

Pięć historii przedstawia bohaterów, którzy z różnych powodów znajdują się na rozstajach, nie potrafiąc cieszyć się życiem, próbują pokonać problemy, czy zastanawiają się, co zrobili niewłaściwie. Wszyscy trafiają na podcast który prowadzi Taketori Okina opowiadając o księżycu. Jego krótkie, dziesięciominutowe, przemyślenia, w różny sposób wpływają na bohaterów, którzy w tych nagraniach znajdują coś dla siebie. Czasem niewiele trzeba, żeby zmienić spojrzenie na świat. 

Bohaterowie tej książki są bardzo różni, pod względem wieku, sytuacji rodzinnej, problemów, z którymi przyszło im się mierzyć, a jednak autorka w bardzo różny sposób łączy ich ze sobą. Podcast, na który każdy z bohaterów trafia, to tylko jeden z  elementów, który ich łączy. Wraz z rozwojem lektury, poszczególne postacie w różny sposób się ze sobą stykają, czasem tylko na małą chwilę, czasem na dłużej, a ich spotkania rzadko kiedy zostają niezauważone. 

Autorka pokazuje bardzo różne postacie, które zmagają się z problemami, znajdują się na życiowych zakrętach, wątpią w siebie, w relacje z bliskimi, w pracę, próbują podążać za marzeniami, lecz kiepsko to wychodzi. 
Jestem pełna uznania dla pisarki, za sposób, w przestawia ludzkie powiązania, relacje, które bywają bardzo różne, ale które budują życie każdego z bohaterów. Wraz z nimi przeżywałam zwątpienie, rozczarowanie i złość, a jednocześnie byłam zaskoczona odkryciami, których dokonywali. Czasem rozmowa, nowa relacja, niespodziewane spotkanie zmieniały postrzegania swojego życia. 

Jeśli nie poświęcamy wystarczająco dużo uwagi miłości i dobroci, które nas otaczają, traktując je przez długi czas jak coś oczywistego, to tracą one dla nas sens i smak. Stają się przeźroczyste jak powietrze. I to jest dużo smutniejsze niż prawdziwa samotność.

Postać Taketori Okiny, przez większość książki jest bardzo tajemnicza i nie bardzo wiadomo, kim może być ten mężczyzna. Wraz z każdą kolejną historią jego podcast staje się coraz ważniejszy, a jednocześnie można się domyślać, że nie tworzy go bez powodu. Miałam pewne podejrzenia, kim może być ten mężczyzna, a jednak autorce udało się mnie zaskoczyć, a sama historia jego powstania jest wzruszająca.
Nie każdy z bohaterów tak samo skradł moje serce, ale postać ojca i młodej dziewczyny najbardziej zapadły mi w głowie i odczuwałam przy ich historiach szereg emocji. 

"W księżycowym lesie" to jedna z tych historii, która przedstawiając ludzkie historie i problemy, sprawia, że możemy zastanowić się nad własnym życiem. Czasami szersza perspektywa pokazuje, że nie wszystko jest takie, jak może się wydawać, a nasi bliscy często w różny sposób okazują nam wsparcie. Jednocześnie to lektura która daje poczucie szczęścia, pokazując, że problemy da się rozwiązać. Ciepło, które od niej płynie sprawia, że ostatnią kartkę przekręca się z uśmiechem na ustach. Po raz kolejny przekonałam się, że autorka idealnie trafia w moje emocje. To wspaniała lektura, którą z czystym sumieniem mogę polecić. 
 


  • Autor: Aoyama Michiko
  • Tytuł: W księżycowym lesie
  • Tytuł oryginalny: 月の立つ林で (Tsuki no tatsu hayashi de)
  • Tłumaczenie: Barbara Słomka
  • Wydawnictwo: Relacja
  • Liczba stron: 224
  • Premiera: 15 styczeń 2025 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger