Każdy z nas ma prawo decydować o własnym życiu, dokonywać wyborów, które zadecydują o przyszłości. A jednak jest tak wiele osób, którzy chcą tych wyborów dokonywać za nas, uważając, że wiedzą lepiej. Dorosłe dzieci bardzo często słyszą jak powinny zdecydować, od swoich rodziców, ale zazwyczaj są to drobne kwestie życia codziennego. Co jednak, kiedy droga życiowa jaką wybieramy, jest całkowicie niezrozumiała. I doprowadza do wielu starć w relacji rodzic - dziecko?
Green wraca do domu Matki, ze względu na trudną sytuację mieszkaniową. Nie wraca jednak sama, a z partnerką. Ten moment jest początkiem starć na linii Córka - Matka. Starsza kobieta nie chce sobie uświadamiać kim jest kobieta, która mieszka z jej córką, traktując ją jak jej przyjaciółkę i wymuszając na Green znalezienie mężczyzny i założenie rodziny. Sama zaczyna odczuwać samotność i starość, czuje się odrzucona przez społeczeństwo i nie chce, żeby jej córka w przyszłości przechodziła przez to samo. Ale czy wizje życia Matki i Córki mogą być bardziej różne?
Nie potrzebuję męża i dzieci, żeby mieć rodzinę. Mamo, Rain to moja rodzina. To nie jest przyjaciółka, jesteśmy dla siebie rodziną od siedmiu lat. Czym jest rodzina? Rodzina to ludzie, którzy cię wspierają i zawsze są przy tobie. Dlaczego uważa się, że inni są rodziną, a my nie?
Krótka powieść, jak na literaturę azjatycką przystało, niesie ze sobą całą gamę emocji i przemyśleń. Historia opowiedziana ustami Matki pokazuje jej całkowite niezrozumienie dla wyborów córki. Co więcej przez długi czas nie chce przyjąć do wiadomości prawdziwej natury relacji między córką, a jej partnerką. Matka chciałaby, żeby Green zachowywała się według ustalonych norm społecznych, miała stabilną pracę i męża, bo to pozwoli jej być szczęśliwą. Rozważania Matki mogą bardzo często drażnić podczas lektury. Jej skostniałe podejście, wstyd przed sąsiadami i obwinianie siebie o błędy wychowawcze, a jednocześnie ciągłe spory z Córką, jak również obwinianie jej partnerki, które kobieta uważa za główne źródło całej sytuacji, to wszystko sprawia, że nie pała się sympatią do tej kobiety.
Jednocześnie jednak pojawia się kwestia starości i odrzucenia. Bowiem Matka pracuje w ośrodku opieki nad osobami starszymi, które dożywają w nich kresu swoich dni. Poszczególne sytuacje i rozmowy, a także założenia dyrekcji mogą jeżyć włos na głowie. Doprowadzają również do przemyśleń na temat życia, śmierci i przede wszystkim starości, która jawi się jako czas trwania, kiedy nie jest się już potrzebnym społeczeństwu, a ono odrzuca jednostki nieproduktywne.
Ciągle tylko pracuję. Uświadamiam sobie, że nie ma nikogo, kto by mnie od tego uwolnił. Martwię się, co ze mną będzie, kiedy nie będę już w stanie pracować. Cały czas boje się więc nie śmierci, a samego życia.
Pomimo niewielkiej objętości autorka pokazuje powolną przemianę narratorki, która zaczyna dostrzegać zachowania, z którymi chciałaby walczyć. I choć początkowo biernie stoi z boku, twierdząc, że nie będzie angażować się w coś, co nie dotyczy jej bezpośrednio, to z czasem jej postawa się zmienia, zaczyna rozmawiać i rozumieć pewne kwestie. Odkrywa, że może to nie jej pokolenie ma rację, a właśnie to nowe, które zaczyna walczyć o swoje przekonania.
Nikt nie lubi, kiedy ktoś widzi wszystko dokładnie tak, jak jest, i zaczyna to komentować. Urodziłam się i wychowałam w kulturze, która kazała mi być grzeczną, odwracać wzrok, zamykać usta. W takich warunkach się zestarzałam. Dlaczego więc teraz, na tym etapie mojego życia widzę to wszystko wyraźnie? Dlaczego teraz, kiedy całe życie udawało mi się niczym nie przejmować i niczego nie komentować? Po co teraz robić tyle hałasu?
"O mojej córce" to powieść, która porusza bardzo wiele emocji, pokazując relacje matki i córki, wzajemne niezrozumienie, sztywne normy społeczne, łamanie stereotypów, walkę o własne przekonania, inną drogę życia, ale również kwestie starości, dobrego przeżycia ostatnich lat, społecznego wykluczenia, a to wszystko w koreańskim duchu, który jest znacznie różny od nam znanego, a jednak w kwestiach wyborów, okazuje się bardzo podobny. Lektura która zmusza do przemyśleń, zdecydowanie warta polecenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.