Chociaż I i II wojnę światową dzieli tylko dwadzieścia lat, to jednak o tej drugiej ciągle pojawiają się nowe książki i filmy, przedstawiając coraz to nowe zagadnienia związane z tym trudnym czasem. Jednak I wojna światowa wydaje mi się trochę zapomniana w literaturze i kinematografii. Dla Polaków to moment, który pozwolił na odzyskanie niepodległości, ale czy wiemy coś więcej? Cztery lata przesiedziane w okopach? Chyba tylko to kojarzę. Dlatego z wielką ciekawością sięgnęłam po książkę autora.
Doktor Stalling, zainspirowany podczas wizyty w szpitalu, postanawia otworzyć ośrodek szkoleniowy dla psów, które będą przewodnikami dla ociemniałych podczas wojny żołnierzy. W czasie trwania Wielkiej Wojny tysiące mężczyzn zostaje okaleczonych w najróżniejszy sposób, a nabyta ślepota dyskredytuje weteranów. Anna Zeller, która w trakcie wojny pracuje w szpitalu jako pielęgniarka, postanawia wesprzeć doktora Stallinga, marzy o zostaniu instruktorką dla psów. Jej narzeczony, Bruno, gdzieś na froncie mierzy się ze swoimi demonami. Zmuszany do działań, które niszczą mu duszę, nie potrafi pogodzić się z wydarzeniami i podejrzewa, że Anna, nie wybaczy mu jego działań. Do ośrodka szkoleniowego trafia ociemniały weteran, Max, który ze względu na swoje pochodzenie nie jest przez wszystkich mile widziany. Zostaje on umieszczony w domu Anny i wspiera kobietę w jej marzeniach.
W tym opisie zabrakło jednego bohatera, a jest nim Nia - przywieziona z frontu suczka owczarka niemieckiego, która z powodu odniesionych ran nie została uznana za psa, który nada się na przewodnika. Anna postanowiła ją uratować, udało jej się przywrócić jej zdrowie. Ten zwierzęcy bohater jest niezwykle ważny, to postać, która pozwala do końca zachować ducha i pokazuje, że trzeba walczyć z przeciwnościami.
Bardzo wiele emocji wywołuje lektura tej książki. Emocji, które są mieszanką nadziej, smutku, złości, niedowierzania, radości i ogromnego żalu. Podczas czytania ciężko pogodzić się z niektórymi wydarzeniami, choć jednocześnie można rozumieć postępowanie bohaterów i ich wybory.
Autor pokazał powstanie pierwszej szkoły dla psich przewodników i problemy, który się z tym wiązały, jednocześnie jednak starał się oddać realia czasów, w których przyszło żyć bohaterom. Tematów, które zostały przedstawione, czy choćby zaznaczone, jest naprawdę wiele. Tereny Niemiec w czasie I wojny światowej to nie tylko walka na froncie, choć pojawia się jej tu całkiem dużo, jak również nowych sposobów na zabijanie wroga (gazy bojowe). Równie istotne jest życie osób cywilnych w tamtym czasie, trudy związane z reglamentacją żywności, związanej z blokadą brytyjską. Ważnym elementem, na który zwrócił uwagę autor jest również antysemityzm, który w tamtych czasach był zauważalny. Niższe stopnie w wojsku, a także dyskryminacja ze strony niektórych osób, były bardzo wyraźnie zauważalne.
Kolaboracja z wrogiem. Po tej lekturze zaczęłam się ponownie zastanawiać nad tym zagadnieniem. Do czego można się posunąć, żeby chronić własne życie. I czy życie jest cenniejsze niż honor? Ta bohaterka sprawiła, że zrozumiałam jej wybory.
Choć ta książka przynosi wiele smutku, to cieszę się, że autor poprowadził akcję w ten a nie inny sposób i zdecydował się na realizm. I mimo że nie raz serce się krajało podczas lektury, a łzy stawały w oczach, to oddanie rzeczywistości sprawiło, że ta książka na długo zostaje w pamięci.
Świetnie było również przedstawienie bohaterów, ich charaktery i wybory, z którymi się mierzyli. Każda z postaci Anna, Max i Bruno, znaleźli się w niezwykle trudnym okresie w życiu i każdy z nich musiał walczyć na swój sposób. Byli bardzo różni i to sprawiało, że byli bardzo ludzcy.
Wiele jeszcze można pisać o tej książce, o poszczególnych kwestiach, które poruszył autor, o wyborach bohaterów i ich życiu. Wszystko to jednak lepiej przeczytać i na własnej skórze poczuć tamte czasy.
"Światło w ciemnościach" to książka, która na długo zostanie w mojej pamięci. Autor wykonał świetną pracę, zebrane materiały i mnogość wątków, bohaterowie i ich wybory. Wspaniałe psy, które stają się tu pełnoprawnymi postaciami. A wszystko to opowiedziane językiem, który przemawia do czytelnika i który pozwala wyobrazić sobie Oldenburg oraz okopy, w których stacjonowali żołnierze. Zdecydowanie polecam, a sama z chęcią poznam pozostałą twórczość autora.
- Autor: Hlad Alan
- Tytuł: Światło nad ciemnościami
- Tytuł oryginalny: A Light Beyond the Trenches
- Tłumaczenie: Tomasz Konatowski
- Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
- Liczba stron: 512
- Premiera: 22 luty 2023