Początek roku szkolnego, zaczyna się również rok wydawniczy. Dużo nowości, wartych zainteresowania, pojawia się na rynku.
Urodziły się skazane na dożywotnie cierpienie – jak wszystkie kobiety z małych indyjskich wiosek. Tam nie liczy się, czy jest się siostrą, żoną czy matką. Tam kobieta jest niewolnicą.
Poniżane, wykorzystywane i okaleczane Purnima i Sawitha w przyjaźni znajdują azyl. Do czasu… Jednak ogień nadziei, który raz zapłonął w ich sercach, nie gaśnie. A im bardziej los z nimi igra, tym one płoną jaśniej.
Z bohaterkami odważnej powieści Shobhy Rao utożsamiają się kobiety z wielu stron świata.
Seksizm, przemoc domowa, opresyjne normy społeczne to wciąż codzienność miliardów z nich.
Co sprawiło, że Polacy na kilka miesięcy przed wybuchem straszliwej wojny, popadli w zbiorowy optymizm i nie wierzyli, że stoją na krawędzi Armagedonu?
Piątego stycznia 1939 roku kanclerz Adolf Hitler z najwyższymi honorami podejmuje Józefa Becka, polskiego ministra spraw zagranicznych, w swojej alpejskiej rezydencji w Berghof i zapewnia go, że na niczym nie zależy mu tak bardzo, jak na silnej i niezależnej Polsce. Zwykli Polacy żyją swoimi codziennymi sprawami.
Trzydziestego pierwszego sierpnia tego samego roku Joachim Ribbentrop nie chce się spotkać z żadnym polskim dyplomatą. Uznaje, że nie ma o czym rozmawiać.
Czy w 1939 roku mogło się to wszystko potoczyć inaczej? Po przeczytaniu dziesiątek wspomnień, pamiętników, dzienników, książek, starych gazet – wydaje mi się, że istniała też inna droga. Gdańsk naprawdę był celem Hitlera, a nie – jak uczono mnie w szkole – tylko pretekstem do rozpętania wojny.
Międzynarodowy bestseller oparty na prawdziwej historii z czasów II wojny światowej.
Rodzice dwudziestosześcioletniej Rosy Sauer odeszli, a jej mąż Gregor walczy na wojnie. Zubożała i samotna podejmuje decyzję opuszczenia rozdartego wojną Berlina, by zamieszkać z teściami na wsi. Wydaje jej się, że znajdzie tam schronienie. Pewnego ranka do drzwi pukają esesmani, aby oznajmić jej, że została powołana do bycia testerką Hitlera: trzy razy dziennie ona i dziewięć innych kobiet udają się do tajnej siedziby Hitlera w Wilczym Szańcu, aby próbować jego potraw, zanim on to zrobi.
Zmuszone do jedzenia tego, co mogłoby je zabić, degustatorki zaczynają dzielić się na dwie grupy: fanatyczki lojalne Hitlerowi oraz kobiety takie jak Rosa, upierające się, że nie są nazistkami, pomimo że każdego dnia ryzykują własne życie dla Hitlera. W pewnym momencie wszyscy zaczynają się zastanawiać, czy stoją po złej stronie historii.
Przy stole z Hitlerem budzi prowokacyjne pytania o współudział w zbrodniach, poczucie winy i przetrwanie.
Saga szlacheckiego rodu Śmiałowskich, którego losy wyznacza rytm polskich dziejów. Opowieść, która łączy ze sobą wiele różnych wątków i elementów bliskich sercu każdego, kto urodził się i wychował tam, gdzie jedną z najwyższych wartości jest wierność tradycji i szacunek dla pamięci przodków. Gdzie zielone pola, złote łany i kręte drogi pośród białokorych brzóz i rosochatych wierzb. Gdzie nadal rozmawia się o tym, co minęło, jakby nadal było. I gdzie czasem patrzy się w przyszłość przez pryzmat tego, czego już dawno nie ma. Jest to historia, która pokazuje, że dzisiejszy świat bywa wiernym odbiciem tego wczorajszego, podobnie jak żyjący w nim ludzie.
Fragmentem takiego świata jest też Przytulisko, maleńka podlaska wieś, która z pozoru nie różni się od innych. Tu, w wiekowym dworze, mieszkają dziadkowie Michaliny. Wnuczka spędza u nich każde swoje wakacje. Miejsce to skrywa w sobie wiele sekretów, co potwierdza pewien stary dziennik, w którym tkwi klucz do poznania dziejów rodziny Śmiałowskich. Dziewczyna dzięki niemu odkrywa, że losy jej przodków, mimo upływu czasu snują się nadal, splecione z jej własnym, jak nitki lnianego płótna tkanego przez Arachnę.
Mała Clarity June opuszcza ukochaną babcię oraz jej psa i wyjeżdża z matką do wielkiego miasta. Psiak przeżył już wiele wcieleń i sporo się o ludziach nauczył. Miał różne imiona: Bailey, Toby, Ellie, Koleżka…
Tym razem powraca, aby wypełnić nowe zadanie. Spotyka dorastającą Clarity, wnuczkę ukochanego przyjaciela Ethana. Dziewczynka ma talent do pakowania się w kłopoty, więc Bailey w swoim nowym wcieleniu musi jej strzec i zrobić wszystko, żeby była szczęśliwa. Razem czeka ich mnóstwo przygód pełnych wzruszeń i radości!
Ten oddany i kochany pies pomoże swojej pani zrealizować jej marzenia i odnaleźć prawdziwą miłość. Czasami będzie musiał odejść, by zaraz znów powrócić jako inny czworonożny przyjaciel. Jednak nie zamierza się poddawać – musi być dzielnym psem! Jedno wie na pewno: życie jest na tyle pomerdane, że zawsze warto trzymać się razem.
Jak wygląda życie ludzi na niemal rzeczywistym końcu świata, gdzie nieokiełznana przyroda wciąż szykuje nowe wyzwania? Jak sobie radzą z ciągłym poczuciem zagrożenia katastrofami oraz brakiem zainteresowania i pomocy ze strony rządu? Jak na nich wpływa dominujące na chilijskim południu poczucie graniczności i odosobnienia?
Reportersko-eseistyczna książka Magdaleny Bartczak to próba odpowiedzi na te pytania. To również przede wszystkim opowieść o ludziach i miejscach. Historie tych, którzy zaginęli w czasach dyktatury, i tych, którzy do dziś czekają na ich powrót. O epoce rządów Pinocheta, które dla jednych były koszmarem, dla innych „najlepszym co mogło się przytrafić krajowi”. O rybackich wioskach i miasteczkach ukrytych wśród wulkanów i lasów Araukarii. O dawnej kolonii karnej, Punta Arenas – mieście wiatru, białych nocy i samobójców, położonym w pobliżu miejsca, gdzie Atlantyk spotyka się z Pacyfikiem. W końcu o przejmującej historii setek chilijskich dzieci, które w latach 70. i 80. XX wieku, wbrew woli rodziców, zostały odebrane im przez rząd.
Chile południowe to terytorium wielu różnych światów, z których każdy na swój sposób tętni niepokojem.
Abbie budzi się w szpitalu. Jest oszołomiona. Nie pamięta, kim jest ani jak się tu znalazła. Mężczyzna przy jej boku twierdzi, że jest jej mężem. Mówi, że jest tytanem nowych technologii, założycielem jednego z najbardziej innowacyjnych start-upów w Dolinie Krzemowej. A Abbie jest utalentowaną artystką, zapaloną surferką, kochającą matką i doskonałą żoną. Że pięć lat temu miała straszny wypadek i dzięki ogromnemu przełomowi technologicznemu udało się przywrócić ją do normalnego życia. Teraz jest cudem nauki.
Gdy Abbie dociera do nowych informacji o swojej przeszłości, przedstawiona przez męża wersja wydarzeń coraz mniej do nich pasuje... Czy mąż na pewno mówi jej wszystko?
„Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”
Łucja wyprowadziła z getta najlepszą przyjaciółkę Belę
Rodzina Ireny pod nosem gestapowców ukrywała na strychu trzyosobową żydowską rodzinę
Nie musiały się wychylać. Mogły spokojnie przeżyć wojnę w rodzinnych domach. Nie mogły jednak patrzeć na to jak niemieccy okupanci traktują Żydów. Polują na nich, zamykają w gettach, wysyłają do obozów koncentracyjnych na pewną śmierć. Prześladują ich znajomych, sąsiadów, przyjaciół. Niewinnych ludzi, którzy według nazistowskiej ideologii stracili prawo do egzystencji.
Nie pozostały obojętne na ich cierpienie. Nie zawahały się im pomóc, mimo że ryzykowały życiem swoim i swoich najbliższych. Dziewczyny, które zrobiły to co uznały za słuszne.
Łucja wyprowadziła z getta najlepszą przyjaciółkę Belę
Rodzina Ireny pod nosem gestapowców ukrywała na strychu trzyosobową żydowską rodzinę
Nie musiały się wychylać. Mogły spokojnie przeżyć wojnę w rodzinnych domach. Nie mogły jednak patrzeć na to jak niemieccy okupanci traktują Żydów. Polują na nich, zamykają w gettach, wysyłają do obozów koncentracyjnych na pewną śmierć. Prześladują ich znajomych, sąsiadów, przyjaciół. Niewinnych ludzi, którzy według nazistowskiej ideologii stracili prawo do egzystencji.
Nie pozostały obojętne na ich cierpienie. Nie zawahały się im pomóc, mimo że ryzykowały życiem swoim i swoich najbliższych. Dziewczyny, które zrobiły to co uznały za słuszne.
Byłam młodą matką, zdrową osobą, pełną energii, która miała plany i marzenia na przyszłość. Wkrótce po rozpoczęciu samodzielnego życia przeszłam udar mózgu. W jednej chwili mój świat się zawalił. Zostałam całkowicie sparaliżowana i zamknięta we własnym ciele. Bez możliwości kontaktu ze światem, choć w nieruchomym ciele wciąż działał sprawny mózg.
Uwięziony krzyk to moja opowieść o człowieczeństwie, kobiecości i psychice. O bezkresnej beznadziei, której nie dałam się pochłonąć, a także o małych sukcesach, mojej nieustannej ochocie na życie i radości z tego, co mam.
W najstraszniejszych chwilach rodzice i siostry opiekowali się mną jak niemowlęciem. Czas płynął powolutku… Minęło wiele lat, zanim znowu stanęłam na własnych nogach. Później pojawiła się miłość.
To książka o potyczkach z losem, skrajnych emocjach i codziennych zmaganiach osoby niepełnosprawnej, która mimo choroby chce normalnie żyć.
To także historia mojego osobistego, największego w życiu zwycięstwa.
Jesteś kobietą?
Jesteś rzeczą.
Jesteś martwa.
Eksterminacja żydowskich kobiet była jednym z głównych celów nazistowskich zbrodniarzy.
Matki małych dzieci, ciężarne i opiekunki osób uznanych za niezdolne do ciężkiej pracy – wszystkie wysyłano bezpośrednio do komór gazowych… A nawet jeśli nie zostały wybrane na śmierć, ich szanse na przetrwanie w obozie były drastycznie niższe, niż mężczyzn.
Dzięki zeznaniom tych, które przeżyły nazistowskie ludobójstwo oraz historiom tych, po których zostało tylko wspomnienie, Zoë Waxman nie tylko rekonstruuje horror lat 40. XX wieku, ale też pozwala nam na głębsze zrozumienie go i zmusza nas do ponownego przemyślenia roli płci w historii.
Nowa powieść autorek bestsellerowego Ogrodu Zuzanny!
Basia ma 39 lat i 15-letnią córkę Karolę (z którą toczy nieustanne boje, bo obie mają rogate dusze). Poznajemy je obie, gdy jadą lekko rozklekotanym autem Basi do Jędrzejowa Podlaskiego. Basia, która uciekła z rodzinnego miasteczka zaraz po maturze, wraca do domu. Nie wiemy, jaka historia się za tym kryje, ale jest oczywiste, że w Warszawie, w której spędziła ostatnie 20 lat, spotkała ją jakaś klęska. Rozwód – to raz. Ale ona wraca z niczym: ma trzy walizki, kota w transporterku i komputer. Nie ma mieszkania. Nie ma pieniędzy. Z jakiegoś powodu musi wrócić do domu rodziców. Jej ojciec, Marek, jest dyrektorem państwowej stadniny koni. Ojciec proponuje Basi wakujące stanowisko asystentki w stadninie. Basia wchodzi w świat koni, z którego chciała kiedyś uciec.
Czy Basi uda się odnaleźć szczęście?
Własnością młodego małżeństwa staje się stara, zagadkowa szafa. Barbara, której przeszłość też skrywa wiele tajemnic, pragnie odkryć, kim byli pierwsi właściciele antyku. Trafia do Sławkowa, miejscowości leżącej w Zagłębiu Dąbrowskim, tam dowiaduje się, że mebel należał do rodziny żydowskiej. Dalsze poszukiwania doprowadzają Barbarę do Mikołaja, pasjonata historii i opiekuna żydowskiego cmentarza. Z płyt nagrobnych i starych dokumentów powoli odsłania się historia Sary, żydówki zakochanej w goju – synu miejscowego szklarza. Czy ta zakazana miłość zdołała przetrwać wojnę i holocaust?
Czterem przyjaciółkom znanym z „Czterdzieści minus” przybyło kilka lat, dwoje dzieci i jeden pies. Czy to pora na nudną stabilizację? W żadnym razie! Prawdziwe życie dopiero się zaczyna, a Magda, Anita, Karolina i Aśka są przecież specjalistkami od kłopotów. W „Czterdzieści plus” zamiast nudy czeka nas ucieczka do Londynu, pojednanie z trudną przeszłością, nieoczekiwana przeprowadzka i nadzieja na prawdziwą miłość. Poleje się dużo wina i jeszcze więcej łez, ale będzie można się także szczerze pośmiać.
Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się o istnieniu tajemniczej broszy.
Julia po śladach broszki kroczy przez siedemnastowieczny Presslaw, mija stosy i szubienice, patrzy na wybuch wojny trzydziestoletniej i miasto ogarnięte morową zarazą. Tajemniczy przedmiot skrywa prawdę o ludzkich namiętnościach. Miłość, zazdrość i nienawiść zostały na zawsze utrwalone w szlachetnym kruszcu.
Czy to za sprawą czarów wszystko zaczęło się od Magdaleny, pięknej dziewczyny w czerwonej sukni zakochanej w miejscowym kacie? A może od Heinricha, młodego złotnika, którego kamienna głowa – jak głosi legenda – do dzisiaj tkwi w ścianie wrocławskiej katedry?
Zbliża się awaria świata. A z nią samozagłada
W brytyjskim miasteczku Bethlem dochodzi do wybuchu elektrowni atomowej. Wprowadzony zostaje nowy reżim, a świat znany do tej pory przestaje istnieć. Roma Wilk, jak większość kobiet ocalałych z katastrofy, trafia do miejsca przypominającego połączenie szpitala psychiatrycznego i obozu. Codziennie wkłada ten sam uniform, łyka te same tabletki – diagnozą jest choroba popromienna. Mimo doskonałej opieki zachowanie Romy wzbudza niepokój lekarzy.
Czy kobieta cierpi na syndrom końca świata? A może ktoś inny żongluje prawdą…
Los trzydziestoletniej służącej, Marianny Zaczkiewicz, zdaje się przesądzony. Wyrokiem sądu w roku 1896 zostaje skazana na wieloletnie ciężkie roboty na Syberii. Popełniła zbrodnię i musi za nią zapłacić, choć w jej mniemaniu to ona jest skrzywdzoną ofiarą, niesłusznie skazaną i uwięzioną. Trafia na koniec świata ciężko chora i umierająca, lecz wbrew wszystkiemu się nie poddaje. Przystosowuje się do nowych warunków życia na zesłaniu i marzy o powrocie oraz… zemście.
Poruszająca historia kobiety zdradzonej i wykorzystanej, która postanowiła sama wymierzyć sprawiedliwość i odnaleźć odebrane jej szczęście.
Czy w pogoni za wymierzeniem kary swoim oprawcom Marianna zaleczy rany i zapomni o koszmarach przeszłości?
Na co Wy czekacie we wrześniu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.