Wakacje - czas wypoczynku, relaksu, szczęścia. Wyjazdy w znane i nieznane zakątki Polski i świata, czas spędzany z rodziną i przyjaciółmi. Choć nie zawsze jest tak różowo, to lato jest jedną z przyjemniejszych pór roku. Wtedy też sięgamy po lżejsze lektury, zarówno tematycznie jak i gabarytowo. Zabieramy ze sobą historie, które mają sprawić nam przyjemność i poprawić humor. Czy najnowsza książka Magdaleny Kordel należy do takich lektur? O czym opowiada historia Antolki?
Antolka od dzieciństwa czeka na "jutro". To wtedy będzie szczęśliwa, wtedy matka zainteresuje się jej życiem, spędzi z nią czas i nie będzie stawiać wymagań. Dziewczyna nie zna ojca, a relacje z rodzicielką są bardzo trudne. Dlatego Antolka mówi "dość". Zabiera plecach i wyjeżdża na Mazury. To tam poznaje Janka, który ratuje ją z opresji. Razem spędzają kilka dni w Krainie Wielkich Jezior. Czy wraz z końcem wakacji skończy się też znajomość? Czy dziewczyna pozna prawdę o sobie i uda jej się naprawić relacje z matką?
Antolka, wychowywana przez matkę, która od wczesnego dzieciństwa wymagała od córki świetnych wyników oraz wielu dodatkowych zajęć, w zamian obdarzając niewielką uwagą, nadal nie pozwala dziewczynie na podejmowanie decyzji. Studia jedynie w konkretnych kierunkach, brak akceptacji chłopaka (chociażby tylko chwilowego), to wszystko przechyla czarę goryczy. Antolka postanawia wynieść się z domu, a kierunkiem wyprawy okazują się Mazury. Dość szybko wpada też w niewłaściwe towarzystwo, z którego ratuje ją Janek. Wydawałoby by się, że to idealny początek wakacyjnej przygody i tak właśnie jest. Bo tym razem Magdalena Kordel funduje swoim czytelnikom iście letni tytuł, który jest doskonałym pomysłem na własny wyjazd, ale również na domową lekturę. Lekka historia niesie ze sobą jednak również przesłanie, pokazuje problemy, z którymi mierzą się bohaterowie, daje wskazówki na właściwe działania.
Ale są też inne dzieci, które muszą się wyróżniać i cały czas starać. Muszą umieć grać na skrzypcach i pięknie śpiewać, i tańczyć, nawet jak zupełnie nie potrafią. Ich mamusie nie turlają się z nimi po dywanie ani nie robią babek w piaskownicy. Czasem tylko, gdy są zadowolone, potrafią się uśmiechać i pogłaskać dziecko po głowie. I tyle. Kropka (...) Te dzieci, które mają mamusie ratujące świat, żyją jutro. Jutro pójdą do zoo, jutro upieką ciasteczka. Muszą tylko cierpliwie czekać, aż ono nadejdzie. I Antolka zrozumiała, że jest dzieckiem jutrzejszym. (...)
Tym razem pisarka głównymi bohaterami uczyniła dwójkę ludzi, którzy wkraczają w dorosłość. Popełniają własne błędy, uczą się życia na własny rachunek. Antolka i Janek to bohaterowie z różnych światów, którzy muszą walczyć o własne szczęście, ale jednocześnie znajdują się w innych momentach życia. Antolka z toksyczną matką, która ciągle mówi jej, co dziewczyna ma robić, dopiero zaczyna podejmować pierwsze samodzielne decyzje. Janek, z wspaniałą rodziną, musi zmienić swoje życiowe plany, a właściwie nie musi a chce. Tych dwoje wpłynie na siebie bardziej niż by przypuszczali, a ich mazurska przygoda będzie chwilową odskocznią od problemów.
Czytając tę lekturę, można znów mieć dwadzieścia kilka lat, kiedy wyjazdy wakacyjne na mazurskie wyprawy, z plecakami, pod namioty, z przyjaciółmi, były długo wyczekiwanymi odskoczniami od codzienności. Miejsce osadzenia akcji od razu wzbudza uśmiech na twarzy. Natura staje się tu pełnoprawnym bohaterem, który świetnie uzupełnia historie.
Autora stawia na drodze dwójki bohaterów również inne postacie, bardzo różnorodne, z bagażami życiowymi, które w różnym stopniu wpływają na młodych. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie Migleszowa. Postać niezwykle barwna, nietuzinkowa, osoba, którą chciałoby się poznać. Nie może również zabraknąć wątku zwierzęcego, ale w jaki sposób się pojawi i jak wpłynie na fabułę, o tym musicie przeczytać sami.
"Antolka" to świetna wakacyjna lektura, która przybliża polskie jeziora, pokazuje dwójkę młodych ludzi, szukających swojej drogi życiowej, a jednocześnie przeżywających letnie przygody. Wplecione problemy tylko urzeczywistniają tą historię, którą czyta się momentalnie z uśmiechem i rozrzewnieniem. Idealna lektura na lato!
- Autor: Kordel Magdalena
- Tytuł: Antolka
- Wydawnictwo: Znak
- Liczba stron: 338
- Premiera: 17 lipiec 2019
- Gatunek: powieść obyczajowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.