2/24/2019

Kim jest "Zwykły człowiek" Paul Rusesabagina


Niektóre pozycje trafiają do mnie przypadkowo i na chwilę, a jednak zostawiają po sobie dużą dawkę wiedzy, emocji i dalszej chęci zgłębienia tematu. "Zwykły człowiek" to historia opisująca ludobójstwo w Ruandzie, masakrę, która wydarzyła się w 1994 roku. Jest to również historia człowieka, który postawił się przemocy i z niewielkimi środkami udało mu się uratować wielu ludzi w tych przerażających czasach. 

Paul Rusesabagina urodził się w małej wiosce w Ruandzie, w rodzinie która od wieków uprawiała ziemię i wypasała bydło. Pochodził z plemienia Hutu. Po latach nauki przeniósł się do miasta i z czasem zaczął pracować w hotelu. Poślubił kobietę z plemienia Tutsi. Minęło jeszcze kilka lat i nastroje w kraju stały się napięte, z każdej strony nawoływano do buntu, obalenia rządu i pozbycia się zarazy zatruwającej społeczeństwo. W tych trudnych dniach Paul wraz z rodziną przebywał w hotelu i bronił wszelkimi możliwymi sposobami ludzi, którzy się u niego schronili. Jego historia jest przerażająco prawdziwa. 

Wydarzenia, które zdarzyły się w Ruandzie w 1994 roku odbiły się szerokim echem na świecie, a jednak nigdy wcześniej nie miałam okazji czytać ani oglądać przekazów, które opisują tamten czas. "Zwykły człowiek" jest więc pierwszym tytułem, który choć trochę rozjaśnił mi sytuację a jednocześnie uświadomił ogrom ludzkiego cierpienia. Na podstawie książki kilka lat później został nakręcony film "Hotel Ruanda", który przedstawia okres masakry i starania głównego bohatera, żeby przetrwać i ocalić innych. 

Paul Rusesabagina to człowiek, który zdobył wykształcenie, był w świecie przed masakrą i bardzo wyraźnie to w książce widać. Opowiada on swoją historię od dzieciństwa, opisując swoje życie, ale co jeszcze ważniejsze, wplata losy Ruandy jako kraju. Pokazuje jak jego kraj się zmieniał, z czego wynikały pewne założenia, jaki wpływ na państwo miał okres przedkolonialny i kolonialny, oraz jak układały się losy Ruandy już po odzyskaniu niepodległości. Jego wyjaśnienia sprawiają, że osoba nie znająca tego kraju i jego założeń może zupełnie spokojnie "wgryźć się" w temat i wiele kwestii staje się o wiele bardziej zrozumiałych.

Paul nie może zrozumieć, jak żyjąc razem przez lata, nagle człowiek się zmienia i zabija swoich sąsiadów, rodzinę i innych ludzi. Jego historia pokazuje, że można się sprzeciwić, choć wielokrotnie miał szczęście, że w taki a nie inny sposób potoczyły się jego losy. Ta książka, choć opowiada o wielu przerażających wydarzeniach, jest trochę z boku. Przez to nie sprawia tak bardzo trudnej w odbiorze a i język jest plastyczny i dobrze się ją czyta. 

"Zwykły człowiek" to historia pokazująca jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń, które mogą wydarzyć się w historii ludzkości - masowe zabójstwa ze względu na pochodzenie, dorosłych, starców i dzieci. Systematyczne mordowanie, odczłowieczenie drugiej osoby. A jednocześnie jest to próba zrozumienia wydarzeń, próba ustalenia, jakie wydarzenia doprowadziły do tej sytuacji. Jest to jednocześnie historia, która pokazuje zwykłego człowieka, który przeciwstawia się oprawcom, robi wszystko, żeby uratować innych. A jednocześnie nie czuje się bohaterem. 

Paul Rusesabagina

  • Autor: Rusesabagina Paul
  • Tytuł: Zwykły człowiek
  • Tytuł oryginalny: An ordinary man
  • Wydawnictwo: Duc In Altum
  • Liczba stron: 258
  • Premiera: 30 maj 2008

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger