Samotnik, chodzący własnymi ścieżkami i nie oglądający się na człowieka. Wielokrotnie słyszałam takie określenia na temat kotów. Jedni właśnie dlatego tak bardzo je kochają, inni właśnie przez te własne drogi nie potrafią się do nich przekonać. Na przestrzeni wieków te zwierzęta, szczególnie czarne, również miały swoich zwolenników i przeciwników. Niektóre wiadomości mogła jeżyć włosy na głowie. Poziom znieczulenia człowieka, jego wiary w przesądy i złe moce osiągał momentami poziom maksymalny. Właśnie o tym opowiada ta niewielka książeczka, choć to tylko część informacji, jakie w niej znajdziecie.
Biorąc do ręki tę książkę od razu zwraca się uwagę na jej wydanie. Twarda oprawa, złocenia na brzegach, twardy, piękny papier i wewnętrzna zakładka, ten tytuł nie tylko dobrze się czyta, ale również pięknie prezentuje się na półce czy też może być dobrym pomysłem na prezent, szczególnie dla osoby kochającej koty.
Krótkie rozdziały pozwalają poznać historię kotów od czasów najdawniejszych po współczesność. Autorka opowiada o starożytnym Egipcie, prowadzi nas do Japonii, ale przede wszystkim skupia się na Europie, gdzie kot w pewnych okresach historii miewał się najgorzej.
Mimo niewielkiej objętości można w niej znaleźć wiele informacji, od czasów najdawniejszych po współczesne. Niektóre wiadomości zaskoczyły mnie i kazały po raz kolejny zastanowić się nad ludzkim sadyzmem. Historia kota bywała różna, w pewnej chwili był stworzeniem czczonym jako bóstwo, jednak później nastały mroczne czasy, kiedy czarny kot utożsamiany z czarownicami i diabłem, stały się wrogiem ludzi. Wielokrotnie były one zabijane na wiele okrutnych sposobów, które współczesnego człowieka mogą przyprawić o mdłości.
Koty są inspiracją dla artystów, wielokrotnie koci motyw wykorzystywany jest we wszelkich przestrzeniach dzisiejszych czasów, o tym również autorka wspomina w swoim dziele. Można tam znaleźć również kilka wierszy i cytatów o naszych czarnych towarzyszach.
Podtytuł sugeruje, że książka opowiada o legendach i przesądach dotyczących czarnych kotów, jednak widać, że autorka pokusiła się o porządny research przed popełnieniem tego tytułu. Kilka wiadomości wcześniej było mi nieznanych i za to należy się duży plus.
Jesteś zwolennikiem kotów? Ten tytuł zdecydowanie powinien trafić na półkę w twoim domu. Jeśli jednak wolisz psy, nic strasznego. To dziełko może sprawić ci również wiele radości, a może w twoim otoczeniu znajdzie się ktoś, komu taki prezent spraw wiele radości. "Tajemniczy czarny kot" to lektura bardzo szybka a przy tym niezwykle odkrywcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.