Grudzień to kolejny "sezon ogórkowy" po wakacjach, kiedy wydawnictwa na chwilę cichną, żeby powrócić po Nowym Roku. Udało mi się jednak znaleźć dwie pozycje, które z chęcią poznałabym bliżej.
Druga część bestsellerowej powieści "Consolation".
Znakomita powieść dla fanek Colleen Hoover. Poruszająca historia, którą pokochały tysiące czytelniczek!
Jeżeli myślisz, że zakończenie "Consolation" zwalało z nóg, przeczytaj "Conviction" i przekonaj się, że Corinne Michaels jest w stanie dostarczyć jeszcze większych emocji i zaskoczeń! Druga część duetu "Consolation" rozdziera serce, wzrusza i zachwyca, czyniąc tę literacką przygodę niezapomnianą i zapierającą dech w piersi.
Po raz kolejny autorka złamie ci serce. Ale czy poskłada je na nowo?
To opowieść o pragnieniach, tęsknotach i codziennych wyborach; historia trzech pokoleń kobiet, które wciąż szukają swojej drogi do szczęścia.
Dwie wchodzące w dorosłe życie córki, odrobinę narcystyczna i bardzo absorbująca matka, nękana poczuciem winy siostra i były facet, który zdaje się nie rozumieć słowa „koniec”. Julia, czterdziestosześcioletnia rozwódka, balansuje pomiędzy potrzebą zadbania o samą siebie, a nieustającymi problemami własnej rodziny. Praca, dom, dogadzanie córkom, opieka nad matką sprawiają, że dni Julii są niemal bliźniaczo do siebie podobne.
Jednak przyjaźń z mieszkającym po sąsiedzku ekscentrycznym muzykiem, sprawia, że Julia zaczyna marzyć o czymś więcej. O czymś tylko dla siebie, o czymś tajemniczym, o smaku zakazanego owocu. O życiu, w którym można odciąć się od całego świata i powiedzieć „teraz ja!”. O chwilach samotności, która porządkuje myśli i o podróży w miejsca gdzie nikt nie powie jej, co ma robić, jak żyć i kim być. I Julia w tę podróż wyrusza, ale czy tęsknota za wolnością wygra w niej z poczuciem obowiązku i miłością do rodziny? Czy można nagle ruszyć przed siebie, nie oglądając się na swoich bliskich i czy ta upragniona wolność naprawdę smakuje aż tak słodko?
Przekonuje Was, któraś z powyższych pozycji? A może znaleźliście coś innego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.