Rosja to kraj tylko z pozoru znany i odkryty przez świat. Anne Garrels, Amerykanka, która wielokrotnie przyjeżdżała do Rosji, próbując ją poznać i zrozumieć pokazuje, że nic tam nie jest łatwe ani jednoznaczne. Autora wybrała sobie obwód czelebiński, miejsce daleko od stolicy kraju, aby sprawdzić, jak żyją tamtejsi ludzie. Czelebińsk znajduje się na Uralu, w azjatyckiej części Rosji, niezbyt daleko Kazachstanu. To miejsce z bogatą historią, ale i trudnymi losami. Dzięki Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego w serii Mundus została w Polsce wydana książka, która przedstawia wieloletnie podróże i obserwacje autorki.
Książka przestawia życie mieszkańców obwodu z różnej perspektywy. Autorka porusza tematy codzienne, dostęp do służby zdrowia, nauki, wiary, pisze również o zapomnianych badaniach nad bronią jądrową, ogromnym skażeniu środowiska. Obraz, jaki wyłania się z tej książki nie napawa optymizmem. Życie w państwie po sowieckim jest trudne, naznaczona szeregiem łapówek, trudnym dostępem do wielu dóbr życiowych. Wiele kwestii można rozwiązać jedynie dogadując się z przedstawicielami władzy. Prawa człowieka nie raz są łamane, a wyroki sądowe często zostają ustawione. Jedyna słuszna wiara i sprawująca nad nią pieczę Cerkiew, jest bezpośrednio związana z władzą. Zawody wykładowców, lekarzy czy sędziów są bardzo słabo opłacane i wytrzymują w nich jedynie najwytrwalsi.
Najbardziej poruszyła mnie historia tajnego ośrodka jądrowego, który skaził najbliższy teren, zabił wielu pracujących w nim ludzi. Rząd nie przejmował się mieszkającymi w okolicy osobami, oraz tym, że ludzie żyjący w okolicy są napromieniowani.
W niezwykle przystępny sposób autorka pisze o kwestiach trudnych, a czasami nie do uwierzenia. Z tej książki Rosja wyłania się jako kraj niezbyt przychylny życiu. Po ponad dwudziestu latach od upadku ZSRR w regionach oddalonych od stolicy ludzie nadal żyją przeszłością. Chwilowa wolność lat dziewięćdziesiątych zmniejsza się coraz bardziej. W każdej dziedzinie życia królują łapówki, a nawet haracze. Próba podjęcia własnej działalności często kończy się plajtą z powodów przeróżnych osób, które chcą mieć swój udział w zyskach. Odmienność w każdej dziedzinie często karana jest więzieniem. Wiara inna niż prawosławie jest źle przyjmowana, jednak poza "czterema prawdziwymi religiami" nie warto próbować wierzyć w nic innego. Prawa człowieka często nie są przestrzegane, a próby szerszego pokazania problemu wiążą się z nachodzeniem przez służby.
Pojawiają się też kwestie światowe i polityczne, jak aneksja Krymu czy wojna na Ukrainie i to, jak społeczeństwo postrzega te kwestie. Izolacja Rosji, coraz gorsze relacje ze Stanami, które wyglądają trochę jak powrót do czasów Zimnej Wojny.
Autorka wykonała niezwykle ważną pracę, przedstawiając dzisiejszą Rosję przez pryzmat zwykłych ludzi. Codzienne problemy, praca, życie, szkoła, więzienie, wojsko, niepełnosprawni... Tak wiele kwestii, o których nie wiedziałam i myślę, że niewiele osób zdaje sobie z nich sprawę.
To jeden z tytułów, które warto poznać, bo otwierają oczy na świat i problemy, które się w nim znajdują. Przystępny język sprawia, że bardzo szybko się ją czyta. To lektura dla każdego, kogo ciekawią kwestie społeczne i polityczne na świecie. Ciesze się, że wychodzą takie tytuły i myślę, że warto po nie sięgać.
Za możliwość innego spojrzenia na Rosję dziękuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.