1/10/2017

PRZEDPREMIEROWO Żyjemy 'Mimo naszych kłamstw" Tarryn Fisher


Przez cały czas zastanawiałam się, co powoduje zachowaniem Caleba. W poprzednich dwóch tomach często mnie drażnił, nie mogłam zrozumieć co kryje się za jego poszczególnymi krokami. Teraz wszystko stało się jasne. Życie, którego głównym celem jest uczucie, zdobycie miłości i jej podtrzymanie nigdy nie było tak czytelnie pokazane jak w tej historii. Bez prawdziwego uczucia nie ma głębszego celu w życiu, a jednocześnie potrafi ono niesamowicie zniszczyć człowieka. Sprawa, że nic innego nie jest ważne, rani każdego, kto za bardzo się zbliży. Czy ostatecznie uda mu się wygrać? 

Caleb nie może zapomnieć o swojej prawdziwej, pierwszej miłości. Sytuacja z Leach pozwala mu odetchnąć i po raz kolejny zbliżyć się do Olivii. Dziewczyna jest jednak szczęśliwą mężatką, nie zamierza niszczyć tego dla człowieka, który tyle razy ją zranił. Ostatecznie nie można oszukać losu, tylko jaki plan przygotował on dla bohaterów. 


Caleb Drake, kłamca, manipulator, niszczyciel. Mężczyzna, który nie potrafił dać szczęścia żadnej z kobiet, które zrobiłyby dla niego wszystko. Co kryje w środku. Jakie uczucia powodują jego zachowaniem? 


Zrobię wszystko, żeby cię chronić. Będę kłamał, oszukiwał i kradł, żeby niczego ci nie brakowało. Pomogę ci pokonać ból, podnieść się, gdy upadniesz. Nigdy nie odejdę, nawet jeśli będziesz o to błagać. Wierzysz mi?

Ile można mieć szans na szczęśliwe i udane życie u boku kochanej osoby? Caleb miał ich kilka. Najpierw przy Olivii, potem przy Leach. Teraz oba jego związki dawno przestały istnieć, a on żyje z dnia na dzień myśląc o dawnej, niespełnionej miłości. Nie potrfi przestać myśleć o Olivii, mimo że jest ona od lat mężatką. Życie pozwala im się do siebie ponownie zbliżyć, jednak żeby stworzyć związek trzeba czegoś więcej. 

Olivia powiedziała mi kiedyś, że za każdym razem, gdy widzi moje imię na wyświetlaczu komórki, czuje motylki w brzuchu. Ja czułem kłucie w sercu. Kłucie w dobrym sensie tego słowa - coś w rodzaju orgazmu serca. 

Historia widziana oczami Caleba, pokazująca jego uczucia i powody postępowania wreszcie rozświetla to, co do tej pory było ukryte. Czy tłumaczy postępowanie bohatera? Czy udaje się go zrozumieć? Czy staje się nam bliższy? Ostatnia rozprawa w sądzie pozwoli wydać wyrok, powiązać zerwane sznurki losu, odkryć winnych i niewinnych. Przywoła również dużo silnych emocji, które targają bohaterami i które również my będziemy musieli przeżyć.  

Ile razy można mieć złamane serce, zanim stanie się nie do naprawienia? Ile razy mogę życzyć sobie śmierci? Jakim cudem jeden człowiek mógł spowodować tak wielką pustkę w mojej egzystencji?
Historia napisana z punktu widzenia mężczyzny jest inna. Bardziej czytelna. Caleb nie próbuje nas oszukać, od razu widać co wpływa na jego zachowanie i podjęte kroki. Wspomnienia pozwalają również zrozumieć, co sprawiło, że wszyscy znaleźli się w tym a nie innym miejscu w życiu. Caleb popełnia błędy, czasami działa impulsywnie i zdarza mu się nie przemyśleć zachowania. To wpływa na przyszłe losy i działania, powoduje cierpienie nie tylko w jego sercu ale również w duszach innych. 

Tarryn Fisher nie pisze miłych i przyjemnych historii. Kłody, które rzuca pod nogi bohaterów pokazują, że nie ma dla nich litości. Jednak cały czas ma się nadzieję, że na końcu da im chwilę oddechu, pozwoli cieszyć się życiem, wyprostuje ścieżki, którymi podążają. Nadzieja... Czy w tym wypadku nadzieja nie okaże się płonna?  

Mimo moich win: 

Mimo moich win | Mimo twoich łez | Mimo naszych kłamstw

Za poznanie ciekawego zakończenia historii dziękuję: 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger