Decyzje, które podejmujemy, determinują nasze życie, zmieniają je, wprowadzając na nową ścieżkę. Nasze decyzje determinują również rozwój świata i kierunek w którym podąży. Nie na darmo mówi się, że ruch skrzydeł motyla może wywołać tsunami na drugim końcu globu. Nie zdajemy sobie sprawy, jak wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy w pewnym momencie wybrali inną decyzję - kierunek studiów, praca, partner, dzieci, być może bylibyśmy szczęśliwsi, może nie, może nasza praca pomogła by innym. Nie zastanawiamy się nad tym w takich kontekstach. Jo Walton pokazała taki właśnie wybór i spowodowała, że zaczęłam się zastanawiać nad wieloma sprawami.
Patricia przebywa w domu spokojnej starości, a zarazem ośrodku, który zajmuje się jej chorobą. Kobieta jest zdezorientowana nie tylko przez chorobę, ale również przez wspomnienia, które nakładają się na siebie, a jednocześnie sobie zaprzeczają. Które z nich są prawdziwe i dlaczego pamięta dwa różne życia? Decyzja, którą podjęła bardzo dawno temu zdecydowała, jak potoczyły się jej dalsze losy, ale również jak rozwinął się świat.
Już raz dokonała wyboru - tego jedynego wyboru wśród miliardów innych, który miał znaczenie. Dokonała go, nie wiedząc, do czego doprowadzi. Czy może dokonać go jeszcze raz, z pełną świadomością?
Miałam przeczucie, że to będzie dobra książka, wartościowa lektura, która wzbudzi we mnie dużo różnych pytań i tematów do rozmyślań. Historia Patsy początkowo nie odbiega od normy. Dziewczyna żyje w trudnych czasach, podczas wojny przeżywa sporo trudnych chwil, spotyka ją śmierć bliskich. Bohaterka chce się uczyć i przekazywać swoją wiedzę innym. Pytanie, na które musi odpowiedzieć determinuje jej przyszłe życie. Czy odpowie jak kobieta swoich czasów, czy stanie się wyzwoloną kobietą, wybiegającą ponad okres, w którym przyszło jej żyć? Będzie wiodła życie z Markiem, któremu urodzi czwórkę dzieci, czy zwiąże się z Bee i wychowa troje? W zależności od jej decyzji świat będzie wyglądał tak, jak go znamy, a może w międzyczasie parę bomb atomowych zostanie zrzuconych na różne państwa. Tak wiele zależy od tej decyzji.
Pisarka zdecydowała się poruszyć istotny temat. Sam opis żyć bohaterki wydaje się trochę pobieżne, wiele lat i wydarzeń sprowadza się do krótkich wspomnień, ale przecież nie o to chodzi w tej książce. Ta historia ma nam coś uświadomić, zmusić do reelekcji i zastanowienia się nad naszym życiem i nad decyzjami, które podjęliśmy. Być może spowoduje też , że w przyszłości będziemy zwracać większą uwagę na to co mówimy.
Historie czyta się szybko i z zainteresowaniem, nie tylko dzięki historiom ale również dzięki stylowi, który jest lekki. Pisarka przedstawia życia, w których pojawiają się chwile radosne i smutne, chwile zwątpienia i pasji. Każde z nich przynosi bohaterce coś cennego, ale żadne nie jest idealne. Dodatkowo pojawiły się wydarzenia, akcje terrorystów, które spowodowały we mnie niepokój, szczególnie w tych ostatnich dniach.
Ten tytuł można porównać z książką "Jej wszystkie życia" Kate Atkinson. Wątek czasu, wyborów, które wpływają na życie jest podobny, choć tam bohaterka miała możliwość zmienić swoje postępowanie, tutaj Pat podczas wyboru nie zdawała sobie sprawy, jak ta decyzja wpłynie na jej przyszłe życie. Obie pisarki zdecydowały się jednak nagiąć czas i jego realia.
"Podwójne życie Pat" to dobra książka, którą czyta się z przyjemnością i która zmusza do zadawania sobie pytań. Warto sięgnąć po ten tytuł, przyjrzeć się bliżej zagadnieniu którego podjęła się pisarka. Jeśli interesują Was życiowe wybory i ich konsekwencje, niewymienialność czasu, ale również alternatywa życia, nie tylko tego jednostki ale również całego świata, sięgnijcie po ten tytuł. Warto poznać historię napisaną przez Jo Walton.
Teraz albo nigdy, Trish albo Pat, pokój albo wojna, samotność albo miłość.
Ten tytuł można porównać z książką "Jej wszystkie życia" Kate Atkinson. Wątek czasu, wyborów, które wpływają na życie jest podobny, choć tam bohaterka miała możliwość zmienić swoje postępowanie, tutaj Pat podczas wyboru nie zdawała sobie sprawy, jak ta decyzja wpłynie na jej przyszłe życie. Obie pisarki zdecydowały się jednak nagiąć czas i jego realia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.