Wakacje powoli dobiegają końca, już jutro polscy uczniowie usłyszą pierwszy dzwonek. Czas pożegnać wakacje i rozliczyć się z ostatnich dwóch miesięcy. Lipiec był bardzo rozwojowym miesiącem dla bloga. Dużo się działo, udało mi się znaleźć dużo czasu na pisanie. Niestety sierpień wypadł bardzo blado. Wynika to częściowo z wyjazdu wakacyjnego ale nie tylko. Zaczyna się jednak nowy miesiąc, więc przyszła pora na nowy początek. Nowe nabytki są w dużym stopniu motywacją do większej aktywności na blogu. A co przywędrowała do mnie przez ostatnie dwa miesiące?
Stosik recenzencki:
- "Hotel Ritz" Tilar J. Mazzeo - niespodziewana przesyłka od wydawnictwa Znak
- "Łzy księżniczki" Jean Sasson - ten tytuł zainteresował mnie, jak tylko zobaczyłam jego zapowiedź. Bardzo lubię taką tematykę, życie kobiet w krajach arabskich. Od wydawnictwa Znak Literanova
- "Pałac. Biografia intymna" Beata Chomątkowska - PKiN, dziś już wizytówka stolicy. Przechodzę koło niego codziennie, myślę, że nie tylko mnie interesuje jakie tajemnice skrywa. Od wydawnictwa Znak
- "Tajemnice królów" Victoria Gische - powieść historyczna o starożytnym Egipcie, zapowiada się ciekawie. Od wydawnictwa Bellona
- "Fałszerz, agentka i konstruktor bomby" Alex Capus - blurb brzmi bardzo ciekawie, pierwsza połowa XX wieku. Od Świata Książki
- "Jesienne werble" Diana Gabaldon - kolejny tom przygód Claire i Jammie'go, ta seria jest niesamowicie wciągająca. Dwa poprzednie tomy czekają na recenzję. Od Świata Książki
Stosik własny:
- "Skrzypce z Auschwiz" Maria Angels Anglada, wyd. Muza - udało mi się trafić na bardzo fajną akcję promocyjną Domu Wydawniczego MDM. Zaraz po powrocie z urlopu rozdawali oni pewne tytuły na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy". Pracuję tuż obok, więc nie mogłam nie skorzystać ;)
- "Szczurynki, Szczurzy żywot opowiastkach i obrazkach" Olga Gromyko, wyd. Papierowy Księżyc - jestem wielką fanką Olgi Gromyko, pochłaniam każdą jej książkę więc ten tytuł też chciałam przeczytać stosunkowo szybko. RECENZJA
- "Splątany warkocz Bereniki" - Anna Gruszka, wyd. Papierowy Księżyc - ta książka reprezentuje gatunek, po którego nie sięgam, nie zdarzyło mi się go również recenzować - erotyk. A jednak ten tytuł chodzi za mną od jej premiery i w końcu nadarzyła się okazja zakupu.
- "Ziarna czasu" Artur K. Dormann, wyd. Prozami - rzadko udaje mi się wygrywać, a tu niespodzianka. Ten tytuł wygrałam w konkursie na blogu Czytelnia mola książkowego.
- "Santa Oliva" Jacqueline Carey, wyd. Piąty peron - jeden z tytułów wygrzebanych w koszach Biedronki. Bardzo lubię takie polowania na książki poniżej 10 zł.
- "Po drugie dla kasy" Janet Evanovich, wyd. Fabryka Słów - o tej pisarce i jej cyklu czytałam tak dużo pozytywnych recenzji że jak zobaczyłam pierwszą część w Biedronce, nie mogłam przejść obok niej obojętnie.
- "Naznaczeni błękitem" Ewa Białołęcka, wyd. Fabryka Słów - miałam kiedyś podejście do Białołęckiej ale nie do końca mi się spodobała, książka wylądowała na półce a potem gdzieś mi zniknęła. Tym egzemplarzem z Biedronki postanowiłam dać sobie i pisarce drugą szansę.
Jak patrzę na te książki to aż mi się oczy świecą :D A co Wam wpadło w oko?
Z pierwszego stoika porwałabym "Łzy księżniczki", ciekawy opis, a teraz gdy widzę ten cudny grzbiet... ;) Dodatkowo ciekawią mnie książki Diany Gabaldon, cudowne cegiełki. ;)
OdpowiedzUsuńSzczurynki czytało mi się przyjemnie, zaś Śliweczkę uwielbiam. Tylko coś Ci w opisie nie gra, gdyż to druga część. ;)
Pozdrawiam.
O widzisz, za szybko pisałam ;) Zaraz naprawiam błąd ;D
UsuńSkrzypce ja kupiłam, w bardzo fajnej cenie. O akcji MDM nie wiedziałam :(
OdpowiedzUsuńAleż masz stosy... i jakie grube książki. Nie znam zupełnie żadnej, więc czekam na recenzje. Miłej lektury!
W sumie najgrubsza jest Gabaldon, książek poniżej 500 stron nie traktuję jako grube ;)
UsuńŻadnej książki nie czytałam :) To miałaś sporo szczęścia, że udało Ci się trafić na tą akcję Domu Wydawniczego MDM :)
OdpowiedzUsuńDziwie się, że akurat w takim momencie spojrzałam na FB, ale rzeczywiście miałam duże szczęście ;)
UsuńSplątany warkocz mnie ciekawi:) Zbierał dość krytyczne recenzje, ale mimo wszystko kusi:)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam o nim różne opinie dlatego tym bardziej mnie ciekawi :)
UsuńUdanej lektury :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Zazdroszczę takiego wspaniałego stosu! :P
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Nie dziwię się, że Ci się oczy świecą :D Piękne nabytki, miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny stosik. Gromyko chętnie bym porwała.
OdpowiedzUsuńWkradł Ci się jednak pewien błąd, bo Evanovich, którą masz, to tom drugi ;)
Przyjemności!
Intryguje mnie Hotel Ritz, choć w stosikach nie brakuje i innych ciekawych pozycji. Piękny zbiór :-)
OdpowiedzUsuńSama mam sporo książkowych zaległości, więc staram się nie spoglądać na zamieszczane na blogach zdjęcia stosików :) Owocnego września :)
OdpowiedzUsuńSame grubaśne tomy :)
OdpowiedzUsuńNie no nie same, ale parę się znajdzie :)
Usuń"Szczurynki" też mam i niedługo zabieram się za lekturę :) Zazdroszczę "Splątanego warkocza Bereniki". Jakby Ci się nie spodobał, to ja chętnie przejmę :)
OdpowiedzUsuńWezmę pod uwagę, choć pewnie jeszcze potrwa, zanim zabiorę się za jego lekturę :)
UsuńCzytałam jedynie "Splątany warkocz Bereniki" i mnie osobiście bardzo się podobał, chociaż w sieci pełno jest skrajnie różnych recenzji. Dlatego jestem ciekawa, jak ty odbierzesz tę książkę. Reszty nie znam. Zatem życzę miłego czytania i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie kusi żeby szybko się zabrać za warkocz, ze względu na tak różne opinie :)
UsuńMam Ziarna czasu, ale jeszcze nie czytałam. Czytałam kilka recenzji i są zarówno pozytywne jak i negatywne. Zobaczymy. U mnie sporo przywędrowało książek głownie za sprawą dwóch promocji na Znaku ;)
OdpowiedzUsuńOoo, książka ode mnie :) "Tajemnice królów" - dobra książka :)
OdpowiedzUsuń