Lubicie konkursy prawda? Możliwość wygrania książki każdemu książkoholikowi sprawia radość. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka, w ramach akcji #prawdziweobliczeraju, mam dla Was egzemplarz książki, którą napisała Tanya Valko "Miłość na Bali". Autorka popełniła swego czasu Sagę Arabską, która być może niektórzy z Was znają, a na którą ja od pewnego czasu poluję. Marzycie o wyjeździe na malownicze wyspy? Chcecie tam odpocząć? Autorka pokazuje tę drugą, mroczną stronę Bali, gdzie nie wszystko jest tak piękne jak na folderach reklamowych biur podróży. Jest to jednocześnie lekka wakacyjna powieść. Sama w niedługim czasie skuszę się na lekturę tej książki, a potem uraczę Was recenzją :)
Dla dalszej zachęty przedstawię Wam odpowiedzi autorki na moje pytania, które miałam okazję jej zadać.
1. Bali od lat promowana jest jako raj na ziemi, wyspa szczęścia. Jak długo trzeba tam przebywać żeby odkryć to drugie, mroczne, oblicze, oraz z czym się wiąże jego odkrywanie?
To zależy od szczęścia lub nieszczęścia. Znam młodych ludzi, którzy przyjechali zaledwie na 10 dni i cały czas narzekali. Jakoś przed podróżą nie założyli różowych okularów i prawda biła ich po oczach. Przez cały czas dręczyła ich dezynteria, zaraz natknęli się na naciągaczy, okradziono ich, a w klinice zapłacili krocie za wystawienie recepty i wątpliwą diagnozę. Inni przylatują na rajską wyspę i spotykają ich same cudowne rzeczy, więc nie ma reguły.
2. "Miłość na Bali", opowiada losy bohaterów, które zostały oparte na prawdziwych faktach. Jakie najbardziej niezwykłe opowieści usłyszała Pani, bądź odkryła na Bali?
Niezwykła jest sama atmosfera Bali. Tam zaczyna się wierzyć w cuda, wędrówkę dusz i reinkarnację. Niezwykłe było to, ze sąsiad moich przyjaciół miał nadprzyrodzone zdolności i widział dusze zmarłych. Opisał zmarłego ojca mojej przyjaciółki, który ponoć stale jest przy niej obecny i spaceruje po domu i posesji. Nigdy nie widział zdjęcia tego mężczyzny, ani nie wiedział, ze ojciec pani domu nie żyje.
3. Jest Pani osobą, która dużo podróżuje po świecie, odkrywa Pani kraje niezbyt znane większości Polaków. Czy znalazła Pani do tej pory miejsce, które Panią oczarowało i do którego chciałaby Pani wrócić?
Jak już napisałam w przedmowie "Miłości na Bali" pomimo wszystko uwielbiam Bali. Straszliwie podobało mi się także w Ankor Wat w Kambodży. Zaś piramidy w Gizie zapierają mi dech w piersiach, a nabatejska Petra szokuje swoją potęgą.
Więc jak gotowi na konkurs ?
Przypominam również, że nadal trwa wcześniejszy konkurs, w którym można wygrać "Musiałam umrzeć" Mariny Achmedowej. Po szczegóły zapraszam TUTAJ.
Regulamin konkursu:
- Organizatorem nagród w Konkursie jest blog Książkowe Wyliczanki, a sponsorem jest Wydawnictwo Prószyński i S-ka, które w ramach akcji #prawdziweobliczeraju przekazało powyższy egzemplarz książki.
- Konkurs trwa w dniach 08.07.2015 - 21.07.2015 (do 23:59)
- Wyniki konkursu pojawią się w ciągu dwóch dni od jego zakończenia.
- Jeśli któraś z wylosowanych osób nie zgłosi się po wygraną w przeciągu 3 dni, zostanie wykonane dodatkowe losowanie w ramach pozostałych osób.
- W konkursie mogą wziąć jedynie osoby zamieszkałe na terenie Polski.
- Do udziału w konkursie może przystąpić każda osoba odwiedzająca bloga, nie jest konieczne posiadanie bloga.
- Miło będzie mi jeśli udostępnicie informacje o konkursie i baner konkursowy, jednak nie jest to wymóg konieczny.
- Polubienie fanpage Książkowych Wyliczanek oraz fanpage Wydawnictwa Prószyński i S-ka będzie miłym akcentem.
- Aby wziąć udział w konkursie wystarczy w komentarzu pod postem zgłosić się, konieczne jest też podanie adresu mailowego w celu późniejszego kontaktu ze zwycięzcą.
- Dodatkowy los można otrzymać odpowiadając na pytanie: Jaką książkę zabrałabyś/zabrałbyś na wakacyjny wyjazd i skąd taki wybór? (liczę na waszą inwencję twórczą :) )
- Odpowiedź na pytanie, która najbardziej zapadnie w serce organizatorce (barwinka), zostanie nagrodzona dodatkową nagrodą - niespodzianką :)
Wzór zgłoszenia:
Zgłaszam się.
Adres e-mail: przykładowy@gmail.com
Odpowiedź na pytanie: (opcjonalnie)
Książkę mam, więc życzę powodzenia innym :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się. a_4marca@o2.pl
OdpowiedzUsuńNa wakacyjny wyjazd zabrałabym ze sobą książkę, najlepiej obyczajową, która skłania do refleksji. Szybko się czyta, wciąga od pierwszych stron, poprawia humor. Wczoraj właśnie taką pozycję przeczytałam - "Magiczne lato" Aleksandry Tyl i polecam z czystym sumieniem. Zabawne dialogi, dobrze skonstruowane postacie, barwne opisy i ciekawa fabuła. Może motywy oklepane, ścieżki już utarte przez innych autorów, ale za sprawą pięknej prozy autorki całość ożywa i staje się wyjątkowa. ;) Właśnie takie pozycje najchętniej czytam i taką zabrałabym na wakacje.
Książkę mam, więc życzę powodzenia innym uczestnikom konkursu.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się
OdpowiedzUsuńeve_ew@wp.pl
Na wakacyjną podróż zabrałabym książkę "Dopóki nie zgasną gwiazdy ", w taki upał zapewniłaby mi 100% mroźnego orzeźwienia :)
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: leacathy5@gmail.com
Na wakacje zabrałabym kryminał Agathy Christie, najlepiej Dziesięciu Murzynków, za intrygę, niesamowitą, gęstniejącą atmosferę, dreszczyk emocji i za rozwikłanie akcji (dałam się zwieźć na manowce królowej kryminałów).
Pozdrawiam serdecznie, Leacathy
Zgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: niebieskazakladka@gmail.com
Odpowiedź na pytanie: Zabrałabym "Inną bajkę" Kasi Bulicz-Kasprzak. Ma wszystko to, co dobra literatura obyczajowa mieć powinna: dużą dawkę humoru, wciągającą historię, dających się lubić, charakterystycznych bohaterów i morał. Co prawda jest do bólu przewidywalna, ale i to mieści się w granicach gatunku:) Jak dotąd, jest to moja ulubiona książka tego lata i myślę, że większość kobiet nie żałowałaby, że wzięła akurat "Inną bajkę" na słoneczny wyjazd:)
Zgłaszam się:)
OdpowiedzUsuńshczooreczek@interia.pl
A co zabrałabym na wakacje? Kilka pozycji Agathy Chrisite. Nie, nie. Nie dlatego, że są klasyczne, że je uwielbiam i polecam. To wiadome. Dlatego, że ich akcja bardzo często toczy się w letnich kurortach (te własnie bym zabrała) - podczas lektury uwielbiałam wyobrażać sobie, jak siedzę podobnie jak Poirot na molo, obserwuję opalających się ludzi i zastanawiam, który z nich jest mordercą. Dzięki takiej lekturze podczas wakacji nie tylko można sobie tę scenę wyobrażać, ale także ją przeżyć! Ileż wrażeń, ileż dodatkowych emocji!
zgłaszam się !
OdpowiedzUsuńe-mail : nikolsosna@o2.pl
Na wakacje zabrałabym którąś z nowych książek Jo Nesbo ( syn, krew na śniegu) ponieważ uwielbiam kryminały, zapewniają mi najfajniejsza rozrywkę, a do tej pory żadna książka tego autora nie zawiodła moich oczekiwań , więc smiało jak w dym brałabym go na wakacje :)
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńE-mail: charlieneeson78@gmail.com
Na wakacje zabrałabym książkę pod tytułem "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął"
Jonas'a Jonasson'a, ponieważ jest to książka wesoła i tryskająca optymizmem a w wakacje, właśnie takie lektury powinno się czytać. :)
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: magda-17_17@o2.pl
Odpowiedź na pytanie:
Na wakacje zabiorę książkę pt. "Samotnica" Piotra Patykiewicza, ponieważ ochłodzi mi klimat. Pogoda jest upalna, a w książce chlopcy przenoszą się do świata zimnego, pełnego śniegu i lodu.
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńe-mail: babskieczytadla@gmail.com
Odpowiedź na pytanie: Okres wakacyjny w pełni, ale mnie niestety już nie dotyczy :(. Za stara jestem :(. Mało tego w tym roku niestety nigdzie nie wyjeżdżam, więc nie muszę zastanawiać się, jak ograniczyć się z ciuchami, żeby do walizki weszło jak najwięcej książek. Ale za to zamierzam w najbliższym czasie przeczytać książkę Aleksandry Tyl "Magiczne lato". Dlaczego? Chyba tytuł wystarczy za odpowiedź :). Nie można mieć wymarzonych wakacji, trzeba zrobić sobie "Magiczne lato" w domku :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Zgłaszam się
OdpowiedzUsuńe-mail malgorzata589@wp.pl
Książką jaką zabiorę na wakacje jest dość nietypowa pozycja bo " Zniszcz ten dziennik" Keri Smith. Wakacje to czas odpoczynku, ale także zabawy i szaleństwa. Więc gdzie indziej nie zniszczyć dziennika jak na wakacjach, a przy tym mając dużo frajdy. Uważam, że to fajny pomysł zabrać właśnie tą pozycje i w kreatywny sposób także stworzyć swoja wakacyjną pamiątkę
zgadzam się
OdpowiedzUsuńewaprzygoda1990@wp.pl
a ja wzielabym milosc na bali gdyż jestem ciekawa dalszych losów marysi i... hamida! ;)
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńgabolek000@o2.pl
Ja na wakacyjny wyjazd wzięłabym książkę lekką, pełną humoru, taką z która miło spędziłabym czas. W moim przypadku książka musiałaby być dosyć gruba, żebym nie pochłonęła jej raz dwa. I wybór pada na "Lato koloru wiśni" Cariny Bartsch. Idealna na lato, lekka, przyjemna, zabawna, gruba i z piękną okładką. Czego chcieć więcej? :)
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńe-mail: k.mac.dolek@o2.pl
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńAdres e-mail: obliczarozy@wp.pl
Baner: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1683057538590799&set=a.1502677353295486.1073741828.100006597069249&type=1
Odpowiedź:
Na wakacyjny wyjazd zabrałabym "Tajemnicę bzów" Magdaleny Kordel. Czytałam dwie poprzednie części o Malowniczem i byłam nimi autentycznie urzeczona. Czytałam opinie, że trzecia część jest jeszcze lepsza, zupełnie inna, nie tak błaha i lekka, ale za to można się zaczytać po czubki uszu ;) Mam wielką chrapkę na tę powieść, a koleżanka już mi obiecała, że jak sama skończy, to przekaże w moje ręce :) Jak dla mnie jest to idealna lektura na wakacje - mądra, wciągająca, napisana lekkim piórem, pełna emocji...to lubię :)
Pozdrawiam!
Zgłaszam się. :)
OdpowiedzUsuńkaariokaa@op.pl
A na wycieczkę zabrałabym książkę, która dotyczy regionu, do którego się wybieram. Mogłaby to być np. "Bosonoga królowa", gdyby nie była taką cegłą. :P
Zgłaszam się
OdpowiedzUsuńmartyna_c27@o2.pl
Biorę udział w tym konkursie,
książkę wygrać chcę ciekawą,
trzymam rękę swą na pulsie,
imię swe ogarnąć sławą.
Bardzo lubię czytać książki,
powiem krótko , powiem śmiało,
owinięte białą wstążką...
to potęga jakich mało.
Książka uczy wyobraźni,
fantastyka moją pasją,
nie rozumiesz?mogę jaśniej,
horror, miłość, wartka akcja!
Książka moją jest wyrocznią,
ufam każdej jej stronicy,
od problemów jest odskocznią,
to jest miłość bez granicy.
Lubię książki czytać długo,
ciepły kocyk i herbatka,
słowa płyną jasną strugą,
książka - młodych wierna matka.
Gdy wyjeżdżam gdzieś daleko,
książka moją towarzyszką,
czy to góry, czy to rzeka,
złota plaża, książka - wszystko!
Może wybór mój abstrakcją,
lubię tą magiczną powieść,
ta historia to atrakcja!
mogę tego zaraz dowieść.
Harry Potter, brzmi dziecinnie?
może. w sumie, nie powinnam..
lecz wam przyznam, tak niewinnie,
wcale nie jest taka dziwna.
Lubię błądzić gdzieś na niebie,
odkryć tajemnicę magii,
chcesz? mogę zabrać tam Ciebie :)
pozbędziemy się powagi.
Autor pragnie myśl przekazać,
bardzo mądrą, bardzo ważną,
on mi drogę pragnie wskazać,
żebym była tą odważną! :)
Chociaż szara rzeczywistość,
nie pozwala na szaleństwo,
niech rozbłyśnie wyrazistość!
poczuj w sobie dzisiaj męstwo.
Niech emocje dadzą górę,
bo nie zawsze możesz tak
wzejść pod niebo, siąść na chmurze,
i popłakać chwilę tam.
Wybacz proszę, że w ten sposób,
przekazuję kawał siebie,
może zrażę kilka osób,
mam nadzieję, że nie Ciebie :)
Jeśli przyznasz mi nagrodę,
będę bardzo zachwycona,
zabiorę ją z sobą nad wodę,
będzie moją ulubioną. (:
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńolamiz@o2.pl
zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńdmuchawiec8@wp.pl
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńanitka911_1991@o2.pl
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńvanillia@vp.pl
Na wakacyjny wyjazd zabrałabym książkę opowiadającą o prawdziwej miłości,która dojrzewa przez lata między dwojgiem ludzi pt. ''Love,rosie''.Czytając zakończenie tej ksiązki,które rozgrywało się w malutkim pensjonacie położonym na klifie ,przy samym brzegu morza,po prostu się rozpłakałam. (zakończenia nie zdradzę,ale pewnie się domyślacie ;) )Lubię czytać takie książki,a następnie zobrazować sobie w głowie miejsce rozgrywanej akcji i wczuć się w klimat ksiązki. W tym roku wybieram się wakacje we Włoszech,a tam nie brakuje urokliwych uliczek,pensjonatów i restauracji ;) Już nie mogę się doczekać !
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńadres e-mail: aleksandra.g17@interia.pl
Książka idealna na letnie odpoczywanie?
„Jedyny i niepowtarzalny Ivan” – zdecydowanie!
Choć książki tej jeszcze nigdy nie czytałam,
to wiele dobrego o niej usłyszałam.
Niezbyt długa, lekka, przystępnie napisana,
oto historia goryla i słoniątka jest na papier przelana.
Mimo że jest ona przeznaczona dla dzieci,
to niejednemu przy jej czytaniu łezka z oka poleci.
Dlatego chętnie ją zabiorę na wyjazd wakacyjny,
myślę, że mój pomysł jest rewelacyjny!