- Autor: Boyne John
- Tytuł: W cieniu Pałacu Zimowego
- Tytuł oryginalny: The house of special purpose
- Tłumaczenie: Joanna Puchalska
- Wydawnictwo: Świat Książki
- Liczba stron: 400
- Premiera: 8 czerwiec 2011
- Gatunek: powieść historyczna
Bardzo długo krążyły opowieści i legendy o księżniczce Anastazji, córce ostatniego cara, która uciekła przed bolszewikami. Wiele jest filmów, bajek i książek, które ten temat podejmują, dając nadzieję, że przeżyła. Rozstrzelanie rodziny cara było zbrodnią, za którą nikt nie odpowiedział. A jeśli by do niej nie doszło? Wyobrażacie sobie współczesną carską Rosję?
Gregorija Jachmieniewa poznajemy u schyłku jego życia - w Anglii, gdzie przeżył większość swoich dni. Jako młody chłopak z maleńkiej, ubogiej wioski trafił on na dwór ostatniego cara Rosji - Mikołaja, gdzie służył jednemu z członków rodziny. Teraz, po latach, wspomina tamte czasy, z sentymentem myśląc carskiej rodzinie. Jednocześnie przedstawia wydarzenia z życia po ucieczce z Rosji, które miały wpływ na jego przyszłość. Kim był i jak wiele uczynił dla carskiego dworu?
Sięgnęłam po ten tytuł bez zastanowienia po przeczytaniu blurbu, który niestety trochę za dużo zdradza, więc nie radzę czytać go przed lekturą. Nie skojarzyłam autora, nie uświadomiłam sobie, że ma on na koncie o wiele popularniejszy tytuł "Chłopca w pasiastej piżamie". Miałam nadzieję na wciągającą lekturę, ciekawa ostatnich chwil caratu absolutnie się nie zawiodłam.
"W cieniu Pałacu Zimowego" to piękna historia pokazującą społeczeństwo rosyjskie w czasie I wojny, sylwetki cara, jego małżonki i dzieci. Lud Rosji w dwojaki sposób podchodził do władców, z jednej strony byli wybrańcami bożymi, których się wielbi, z drugiej coraz liczniejsze głosy opozycji pozwoliły na bezlitosny mord. Gregorij trafia do Petersburga, po niespodziewanym wydarzeniu, gdzie zostaje skierowany do opieki nad jednym z carskich dzieci. Dzięki temu ma szanse poznać bliżej całą rodzinę, gdzie każda z osób odnosi się do niego w bardzo różny sposób. Ma styczność z Rasputinem, którego ciemne sprawki bardzo źle na niego wpływają. Jest światkiem zrzeczenia się władzy przez cara.
Książka pokazuje schyłek epoki caratu, nastroje społeczeństwa ale również obraz rodziny carskiej różny od wizji historycznej. Tutaj zarówno car Mikołaj jak i jego żona robią wszystko, żeby pomóc swojemu ludowi, a z tego co pamiętam historycy pokazują to inaczej.
Istotną postacią staje się w tej książce Anastazja, najmłodsza córka cara. Autor splótł jej losy z młodym Gregorijem, pozwalając tej dwójce bliżej się poznać. Ich relacje wpłynęły na całe późniejsze życie bohatera.
Autor wykonał bardzo ciekawy zabieg fabularny mieszając wydarzenia z Rosji z późniejszymi na emigracji. Te ostatnie poznajemy od ostatnich, cofając się coraz bardziej w przeszłość. Można je czytać również w odwrotnej kolejności, poznając życie Gregoria chronologicznie, choć wtedy nie damy zaskoczyć się niektórym wydarzeniom. Bardzo ważny jest język, niesamowicie plastyczny i wciągający. Sprawia on, że od pierwszych chwil historia mnie porwała i nie mogłam się od niej oderwać do ostatniej kartki.
Po przeczytaniu ostatniej kartki jeszcze przez pewien czas siedziałam z głową pełną myśli i wrażeń, które nie pozwoliły mi wyrwać się ze świata przedstawionego przez autora. Jest to piękna, wzruszająca ale i nostalgiczna historia, która wywołuje wzruszenie, smutek, żal po czasie, który nigdy nie wróci.
"- Czy mogę prosić o błogosławieństwo? - spytała z pokorą, a Anastazja otworzyła szeroko oczy ze zdumienia.
- Moje...? - zaczęła
- Proszę, wasza wysokość.
Anastazja się zawahała.
- Oto ono. - Z łagodnym uśmiechem pochyliła się i objęła dziewczynę. - Niewiele wprawdzie warte, ale niech przyniesie spokój twojej duszy."
Pierwsze odczucia: smutek, żal, wzruszenie, nadzieję.
Książka bierze udział w wyzwaniu: Kiedyś przeczytam
"- Czy mogę prosić o błogosławieństwo? - spytała z pokorą, a Anastazja otworzyła szeroko oczy ze zdumienia.
- Moje...? - zaczęła
- Proszę, wasza wysokość.
Anastazja się zawahała.
- Oto ono. - Z łagodnym uśmiechem pochyliła się i objęła dziewczynę. - Niewiele wprawdzie warte, ale niech przyniesie spokój twojej duszy."
Myślę, że to piękna historia i z pewnością kiedyś po nią sięgnę. Muszę tylko mieć odpowiedni nastrój :)
OdpowiedzUsuńHistoria jest przepiękna, bardzo nostalgiczna. Jeśli pojawi się nastój, który pomoże Ci w lekturze powinnaś odebrać ją naprawę świetnie.
UsuńNa to właśnie liczę :)
UsuńNie przepadam za książkami historycznymi, dlatego wątpię, aby powyższa pozycja przypadła mi do gustu. Wolę nie ryzykować.
OdpowiedzUsuńJeśli nie jest to Twój gatunek, trudno. Może następna recenzja bardziej przypadnie Ci go gustu :)
UsuńMojej mamie bardzo by się spodobało. ona uwielbia rosyjskie klimaty ;) Będę miała na uwadze tę książkę.
OdpowiedzUsuńBędziesz miała w takim razie ciekawy tytuł do polecenia :)
UsuńSama nie wiem :) jak na razie nie mam ochoty na takie książki, ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMoże z czasem nabierzesz na nią ochoty :) A naprawdę warto :)
UsuńCzytałam już dwie książki autora i ogromnie mnie poruszyły. Każda na inny sposób. Tę również muszę poznać.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że wszystkie książki autora są poruszające, ale będę musiała to sprawdzić czytając inne jego tytuły :)
UsuńMam tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam. Muszę nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Sama długo się przed nią wzbraniałam bojąc się, że będzie kiepska, a okazała się niesamowita :)
UsuńDlaczego ja wcześniej nie słyszałam o tej książce? uwielbiam takie klimaty:) muszę poszukać w bibliotece:)
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie nadrobić, bo to naprawę wartościowa lektura :)
UsuńTeoretycznie to nie do końca coś w moim stylu, ale zaintrygowałaś mnie, a to dobry znak :) Będę miała tę książkę na oku :D
OdpowiedzUsuńCiesze się, że zwróciłaś uwagę na tę książkę i że udało mi się Cię zainteresować :)
UsuńPrzyznam, że też nie kojarzę tego autora, tzn. znam tytuł "Chłopca...", ale nie wiedziałam, że to on. Hm, całkiem ciekawie prezentuje się ta książka. Nostalgicznie jak okładka...
OdpowiedzUsuńTo prawda jest bardzo nostalgiczna. Ma również zmieniony tytuł względem oryginału, ale myślę że w tym wypadku wyszło to na plus.
UsuńNie dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale może następna bardziej przypadnie Ci do gustu :)
UsuńO, muszę poszukać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, ja swój egzemplarz swego czasu kupiłam w Biedronce, może jeszcze tam wróci :)
UsuńMuszę koniecznie przeczytać; "Chłopiec w pasiastej piżamie" zrobił na mnie niesamowite wrażenie, więc myślę, że i ta powieść może mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńNie mogę porównać tych dwóch pozycji, ale mam nadzieję, że ten tytuł przypadnie Ci do gustu :)
UsuńŚliczna okładka. Książka wydaje się ciekawa, mimo, że nie sięgam zwykle po literaturę historyczną.
OdpowiedzUsuńOkładka przykuwa wzrok, ale wnętrze jest o wiele bardziej wartościowe :)
UsuńHistoria zapowiada się naprawdę super. Jeszcze opowiada najbardziej ciekawą (i niestety smutną) historię Rosji.
OdpowiedzUsuńAutor wziął na warsztat ciekawy moment w historii Rosji i wybrnął z tego naprawdę świetnie :)
Usuń