11/09/2014

'Mapa nieba" Eben Alexander, Ptolemy Tompkins

Dane techniczne:

  • Autor: Eben Alexander, Ptolemy Tompkins
  • Tytuł: Mapa nieba. Nauka, religia i zwykli ludzie udowadniają, że zaświaty naprawdę istnieją
  • Tytuł oryginalny: The Map of Heaven. How science, religion, and ordinary people are proving that the world beyond is real
  • Tłumaczenie: Rafał Śmietana
  • Wydawnictwo: Znak literanova
  • Liczba stron: 223
  • Premiera: 6.11.2014
  • Gatunek: 


Myślicie czasem, jak to będzie po śmierci? Wszystkie religie dają nadzieję, na jakiś "ciąg dalszy": chrześcijaństwo, muzułmanizm przedstawiają niebo, buddyzm i hinduizm opowiada o reinkarnacji, islam to nieśmiertelna dusza. Każda z tych religii daje nadzieję, że po śmierci ciała nie przepadniemy do końca, lecz w jakiś sposób się odrodzimy. Jednak chyba wszyscy ludzie mają chwile zwątpienia, w dzisiejszym świecie coraz więcej jest ateistów, którzy wierzą w definitywny koniec wraz ze śmiercią. Czy to jest jednak możliwe? Czy ten świat, ludzkość może od tak przeminąć? Jest wiele świadectw na to, że po śmierci czeka nas lepsze, doskonalsze życie. 

Eben Alexander jakiś czas temu wydał książkę pod tytułem "Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył Niebo". Autor, przez wiele lat ateista, wierny nauce przeżył śmierć kliniczną, która pozwoliła mu odkryć inne światy, wielokrotnie lepsze od naszego. Po wydaniu tej książki, bardzo wielu ludzi zaczęło kontaktować się z Alexandrem, opowiadając mu swoje przeżycia na granicy życia i śmierci. To skłoniło autora do wydania "Mapy nieba." Muszę przyznać, że byłam bardzo ciekawa tego tytułu.

Podtytuł tej książki to "Nauka, religia i zwykli ludzie udowadniają, że zaświaty naprawdę istnieją". Miałam nadzieję, że przeczytam sporo relacji ludzi na temat ich zetknięć ze śmiercią i życiem pozagrobowym ale niestety jest to najmniejsza część tej książki. Autor oczywiście przytacza niektóre listy, które dostał. Są one barwne i wpływają na wyobraźnię, dają do myślenia. Niestety większość "Mapy nieba" to przemyślenia autora od strony nauki i trochę religii. Eben Aleksander, jako naukowiec stara się pokazać, że od najdawniejszych lat naukowcy myśleli o innych światach i pokazywali drogę do nich. Niestety te fragmenty książki są dla mnie, zwykłej osoby, często niezrozumiałe i po prostu nudne. Raz nawet uśmiałam się wspominając naukę chemii z siostrą: "Na jądro atomu węgla składa się sześć protonów oraz sześć neutronów. Spośród ośmiu miejsc w zewnętrznej powłoce tego atomu, po której mogą krążyć elektrony, cztery są zajęte, a cztery pozostają wolne. Dzięki temu inne atomy lub cząsteczki mogą łączyć się z atomem węgla poprzez podstawianie własnych elektronów w puste miejsca" Nie tego spodziewałam się po tej książce. Niewiele fragmentów do mnie przemówiło i tylko niektóre rzeczy wyniosłam z tej książki: to że Platon myślał o życiu po śmierci, alchemicy chcieli odkryć życie po, inne światy są z naszym światem połączone jak kapelusz czarodzieja. Niestety pozostała treść wyparowała a może nawet nie do końca ją zarejestrowałam. Największy plus daję za te listy, których czuję zdecydowany niedosyt. 

Książka jest niewielka, ma ok 230 stron więc można przeczytać ją szybko. Jednak prawdy, które w sobie zawiera nie każdego przekonają. Osoby, które mają ochotę poczytać co Aleksander uważna na temat nauki w historycznym jej kontekście a życiu po śmierci mogą sięgnąć po ten tytuł. Innym raczej nie polecam. 

Dla kogo:
- osoby zainteresowane życiem po śmierci, innymi światami
- osoby, które są ciekawe jak autor przedstawia związek nauki a życia po śmierci.


Za egzemplarz dziękuję:


15 komentarzy:

  1. Czyli jest tak jak myślałam, to pozycja dla rozmodlonych osób, które wierzą w to, co niepotwierdzone :) mnie już Dowód nie przekonał, ba, nawet nie zasiał ziarna niepewności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja "Dowodu" nie czytałam, ale miałam nadzieję, ze ta książka mnie zainteresuje. Niestety przede wszystkim ze względu na język było ciężko coś z niej wyciągnąć.

      Usuń
  2. Moje zdanie na temat tej książki znasz. Dla mnie to przeinterpretowane zjawiska, które marketingowo świetnie wypadły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widać, nie wystarczy przeżyć, trzeba jeszcze umieć wiarygodnie opisać. Z mojej strony zero zainteresowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie do końca dla mnie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że każdego trochę nurtuje pytanie co będzie po drugiej stronie, jednak w tej książce chyba nie znajdziemy odpowiedzi:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka nie leży w moich zainteresowaniach, więc bez żalu sobie ją odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiła mnie ta książka na stronie Znaku, ale po Twojej recenzji raczej sobie jej zakup odpuszczę. Na "Dowód" jednak wciąż mam ochotę, a na 'Mapę nieba" może czas przyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dowodu" nie czytałam więc ciężko mi się wypowiadać, ale ten tytuł zupełnie mi nie przypadł do gustu :/

      Usuń
  8. Szkoda, bo to bardzo interesujący temat. Czytałam tylko "Życie po życiu", opatre również na doznaniach śmierci klinicznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie tematy, dlatego sięgnęłam po tę książkę. Niestety w tym wypadku było to zupełny niewypał :( Tytuł "Życie po życiu" kojarzę, choć nie miałam póki co okazji go czytać. Na pewno to nadrobię :)

      Usuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz.

Copyright © 2014 Książkowe Wyliczanki , Blogger