Co jakiś czas na naszym rynku pojawiają się książki, które wstrząsają opinią publiczną, nakręcając koło bestsellerowości. Skandal, jaki wywołują godzi najczęściej w dobre imię jakiejś poważanej osoby czy instytucji. Gloryfikuje to, co godne potępienia, lub proponuje kolejną teorię spiskową. Tak było z osławionym "Kodem Leonarda da Vinci", autorstwa Dana Browna. Obojętnymi ta książka zostawiła chyba tylko tych, którzy jej nie przeczytali.
Książki poruszające newralgiczne aspekty Kościoła katolickiego zawsze były tyleż poczytne, co oceniane przez samych zainteresowanych jako obrazoburcze. Faktem jest, że Kościół jako taki ma w swojej liczącej dwa tysiące lat historii wiele aspektów niejasnych, zawiłych czy kontrowersyjnych, wspomnieć choćby inkwizycję, polowania na czarownice, czy przypadki Jana Husa, czy też Giordano Bruno. Fascynują nas apostołowie, templariusze czy katarzy. Kiedy więc otrzymałam propozycję przeczytania "Ciemnych postaci w historii Kościoła", zgodziłam się, ciekawa argumentacji autora.
W książce Michael Hesemann przedstawia w oddzielnych rodziałach najbardziej znane problemy i największe niejasności. Przeprowadził budzącą podziw, czasochłonną kwerendę, aby w efekcie finalnym przedstawić nam efekty swoich dociekań. Argumentuje bez demagogii i - jak odniosłam wrażenie - dość bezstronnie, nie próbuje ani bronić, ani potępiać. Czasem demaskuje pewne mity, a czasem przedstawia po prostu stan rzeczy obdarty z narosłych czarnych legend. W czasie lektury nie miałam wrażenia, że próbuje mi "sprzedać" na siłę efekt swoich badań, a jedynie zachęca do zastanowienia się, czy mu uwierzymy. Instytucja pokroju Kościoła, z tak olbrzymią, długą historią zawsze będzie miała wiele zagadek. Książka Hesemanna jest w tym wszystkim apelem o odrobinę krytycyzmu, kiedy będziemy się zastanawiali, jakie mamy w danej sprawie przekonania.
Michael Hesemann - niemiecki historyk i publicysta, specjalizujący się w tematach związanych z historią Kościoła. Studiował historię, antropologię kulturową, literaturoznawstwo oraz dziennikarstwo. Autor wielu publikacji, m.in. Pius XII wobec Hitlera. [z okładki książki]
Książkę przysłało mi:
Interesując książka, której recenzje niebawem opublikuje. Polecam.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo dobra , bo stawia właśnie na bezstronność :)
OdpowiedzUsuńLektura tej książki już za mną, bardzo interesująca książka i polecam ją.
OdpowiedzUsuńTematyka ciekawa, więc może kiedyś się na nią skuszę:)
OdpowiedzUsuń